1. Mini szklarenka
Mini szklarenka W warunkach domowych niekoniecznie musimy być skazani wyłącznie na uprawę w głównej mierze falenopsisów, katleii i kilku popularnych, podstawowych rodzajów. Jeżeli gotowi jesteśmy zadać sobie nieco trudu, to możemy cieszyć się kwitnieniem storczyków o większych wymaganiach, szczególnie w zakresie wilgotności powietrza. Takie możliwości daje uprawa w mini szklarence, które są w różnych typach dostępne powszechnie w marketach prowadzących działy ogrodnicze. Kłopot może stwarzać doniczka, która będąc zbyt wysoka, powoduje że rośliny nie mieszczą się pod przykryciem. Problem ten można rozwiązać sadząc rośliny na desce, lub na kawałku kory. Do takiej uprawy wybieramy storczyki które wytwarzają skąpy system korzeniowy, np. Bulbophyllum, lub Coelogyne, a z pośród nich te, o małych rozmiarach. Do takiego zadania trzeba podchodzić ze świadomością, że w efekcie będziemy oglądać kwiaty o mniejszych rozmiarach, no ale przecież to zadanie dla ambitnych, którym już znudziły się storczyki parapetowe. Poniżej prezentuję jak się do tego zabrać: 
Akcesoria: 1. Mech- może być z lasu, ogrodu, byle by bez ślimaków. 2. Cienka żyłka wędkarska. 3. Podkładka. Kora, najlepsza akacjowa, lub gruba gałąź bzu czarnego przecięta w pół po długości. Może być również zwykła deska sosnowa, byle stara, z dworu i nie malowana. 4. Szpilki 5. No i oczywiście storczyk.

 
Storczyka mocujemy za pomocą szpilek. Na desce dobrze jest wykonać skośne nacięcie w którym zaciśniemy żyłkę.

Następnie korzenie przykrywamy mchem i całość oplatamy żyłką. Mech będzie utrzymywał stabilną wilgotność w strefie korzeniowej i przybliży warunki do naturalnych. Do czasu pojawienia się nowych korzeni szpilek nie należy usuwać.

Tak wygląda storczyk po około dwóch miesiącach. Z lewej strony widać młody przyrost.
 A to okaz mateczny Coelogyne fimbriata, który posłużył do prezentacji i z którego rozmnożyłem już wiele nowych roślin.
  W taki sam sposób zostały wcześniej posadzone: z lewej Bulb.fascinator, z prawej Sigmatostalix radicans.  
W podobny sposób świeżo umocowane Bulb. dentiferum. Z prawej Bulb. falkatum, identyczny sposób uprawy. Przyrostom które już nie mieszczą się w obrębie deseczki czy kory, można podstawić nową. Po osiągnięciu dwóch, a jeszcze lepiej trzech przyrostów, można rośliny rozciąć. Nie jest to zabieg jednak konieczny i jeżeli nie ma takiej potrzeby, lepiej pozostawić w spokoju.

Kiedyś po kilku latach kora, a jeszcze szybciej deseczka, ulegną rozkładowi. Można je wówczas wymienić na nowe, lub też umocować żyłką na płytce pleksi, zapewniając tym stabilność roślinie.
  Tak wyglądać może dzieło naszych zmagań. Taką szklarenkę dobrze jest codziennie na chwilę odkryć w celu wymiany powietrza. Nie jest to jednak konieczne. W przykryciu można wyciąć otwór wentylacyjny, którym powietrze będzie wymieniać się samoczynnie. Aby osiągnąć powodzenie w uprawie należy: 1. Zadbać żeby w okresie wegetacji podkładka była cały czas wilgotna, ale nie może pływać w wodzie. 2. Do podlewania stosować wodę zdemineralizowaną. 3 Nie nawozić. Roślinie w zupełności wystarczą produkty powstałe z rozkładu drewna. 4. Kiedy nowy przyrost osiągnie dojrzałość, storczyka należy podsuszyć. W tym celu pod podkładkę można coś podłożyć, tak aby nie pobierała wody przy podlewaniu. Po pewnym czasie powinny pojawić się pędy kwiatowe. Poza wymienionymi, do takiej uprawy można polecić większość miniatur. Oto niekture z nich. Szczególnie polecanym dodałem + Ascocentrum miniatum Ascofinetia Cherry Blossom Dendrobium- miniatury Haraella retrocalla+ Kingidium deliciosum+ Laelia pumila i inne miniatury. Miltoniodium- miniatuty+ Masdevalia- o krótkich pędach kwiatowych np.: paiveana, strobelii, lata (ciepłolub). Należy dobrać zgodność temperatur. Oncidium Tiny Twinkle i podobne+ Phaleanopsis equestris i inne miniatury+ Pleurothalis- większość gatunków. Restrepia- prawie wszystkie, ale zwrócić uwagę na temperatury uprawy. Schoenorchis- różne gatunki. Sigmatostalix radicans Sophronitis Powodzenia w uprawie- Jan Ciepłucha na początek strony |